Odchudzasz się? Nie zapomnij o wskaźniku BMI!
Wiele osób deklaruje zmianę sposobów odżywiania wraz z nastaniem wiosny – ma to zapewne związek z faktem, że jest to najlepszy czas w roku (a może jeden z wielu…) kiedy można zacząć coś od nowa.
Na przykład nowego samego siebie. Jedną z dróg do tego celu jest dieta odchudzająca. Choć powodów zmiany takiego sposobu odżywiania może być wiele – chęć zapobiegnięcia rozwojowi choroby przewlekłej, chęć wpłynięcia na stan cery czy włosów, moda – to jednak wiele z nich, jeśli nie większość, ma na celu tak naprawdę zmniejszenie wagi. I czy coś w tym złego? Nie, jeśli wciąż jesteśmy w granicach normy – a tę chociażby wyznacza wskaźnik BMI. Od niego powinna zacząć się każda dieta, odchudzająca czy przyspieszająca przemianę materii, wszystko jedno.
Dlaczego? Bo to ważne, by kontrolować ten wskaźnik – nie spaść poniżej niego, choć wielu osobom może się wydawać, że bycie fit to bycie jak najbardziej poniżej tego poziomu. Nic mylnego! To nie jest dobra dieta. Odchudzająca nie znaczy wyniszczająca tkankę tłuszczową czy też organizm.